-I jak smakuje?-
spytał się GD z miną radosnego szczeniaczka. Tylko merdającego ogonu mu
brakowało.
-Jak martwe kurze
płody.
-CO !!- Chłopak słysząc
moją odpowiedź zakrztusił się i pozbieranie nie przeżutej jajecznicy z blatu zajęło
mu sporo czasu. Łeee... zresztą dobrze mu tak jak ktoś się opluje jajkami to
już nie może zbyt skutecznie uwodzić.
-A niby czym innym
według ciebie są jajka?- nie zdążyłam usłyszeć GD opinii na ten , jakże istotny
temat, bo mój telefon głośno krzyknął. Dosłownie, po prostu rozdarł się jak by
go zarzynali.
-CO!!- znów bardzo
elokwentnie zareagował.
-Wiadomość od
siostrzyczki- burknęłam niekoniecznie w jego stronę.
,,Amare, złotko, wyjeżdżam na
jakiś czas z kraju i niema się kto zająć Afikiem. Będziesz tak miła? Z góry dziękuje.
Jutro Bob go przywiezie.”
-Suka
-Co mówisz?
-Nic co jest
przeznaczone do twoich uszu.
Świetnie nie dość,
że już teraz niańczę bezdomnego wiewióra, to teraz jeszcze muszę się zająć rozpieszczonym
kundlem siostry. Wściekła na cały świat rzuciłam sztućce z powrotem na talerz i
wstałam.
- Ty posprzątaj. Ja
idę się przejść, jak spróbujesz za mną iść to na twoim kroczu znajdzie się odcisk
mojego buta.
Nim zdążyłem mrugnąć
trzasnęły za nią drzwi. Ja zrobiłem śniadanie i ja muszę sprzątać i że to niby
jest sprawiedliwy układ? Ale przynajmniej są jakieś wieści od nadziei...teraz
tylko muszę się jakoś dostać do komórki, która trzyma zawsze w tylnej kieszeni
spodni. Natychmiast przyszło mi namyśl kilka przyjemnych opcji wykonania tego
zadania. Nieee to nie wypali. Chociaż gdyby popatrzeć na jej reakcję przed
śniadaniem, zupełnie nie tego się spodziewałem, jak do niej podchodziłem
dosłownie odliczałem ostatnie sekundy życia. Ale ona po prostu stała, a
potem...Mógł bym przysiądź, że miał gęsią skórkę. Właściwie ,,przyjacielska
perswazja” może być jedynym wyjściem bo jakoś sobie nie wyobrażam żeby z powrotem
przyjęła mnie po swój dach po tym jak bym założył jej nelsona i wyszarpnął
komórkę...Coś tego niewiedzę. Uśmiechnąłem się. No to mam plan, teraz trzeba go
jeszcze tylko zrealizować.
Uch... perfidnie przerwałaś xd Jeszcze raz mocno proszę o Taemina ^^
OdpowiedzUsuń"martwe kurze płody", "odcisk buta", "suka", "zalozyc nelsona" zbyt duzo cudownych zdan do cytowania :3
OdpowiedzUsuńale wiedz jedno - to jest talent <3
Jej druga część! Po prostu kocham Amare <3 Uwielbiam jej charakter ^^
OdpowiedzUsuńJak ona pięknie mu dogryza :3 ,,martwy płód'' ,, a niby czym innym według ciebie jajka?'' XDD Śmiałam się przez jakieś 15 minut i nie mogłam przestać...
Oby tak dalej!^^